Deskorolka elektryczna to bardzo ładny i przyjemny gadżet. Jednak jak każdy inny, bywa niebezpieczny. By się nim nacieszyć, trzeba użytkować go z należytym rozsądkiem.
Do jakich urazów może dojść podczas użytkowania tego sprzętu?
Najczęstsze kontuzje na deskorolce to:
• złamania rąk i nóg.
• obdarcie i potłuczenie łokci i kolan.
• bolesne stłuczenie kości ogonowej.
• skręcenie stawu skokowego.
• w skrajnych przypadkach uszkodzenie głowy i wstrząśnienie mózgu.
Co zrobić, żeby nie dochodziło do wypadków na deskorolce elektrycznej?
Po pierwsze trzeba unikać bardzo zatłoczonych miejsc. W tłumie znacznie trudniej manewrować deskorolką. Po drugie lepiej unikać stromych i śliskich tras. Po trzecie lepiej za bardzo nie popisywać się, robiąc na niej różne ewolucje. Z równowagą na desce jest tak, że wystarczy jeden niewinny detal, by ona znikła niczym mydlana bańka.
Należy również pilnować szybkości. Zbyt duża prędkość, to przecież zachęta do kolizji. Poza tym należy uważnie patrzeć na drogę, a nie wpatrywać się w ekran smartfona. Deskorolka elektryczna ( https://manta.com.pl/product-category/sport-fun/deski-elektryczne/ ) tak szybko nie wyhamuje.
Kiedy najlepiej rozpocząć naukę jazdy na deskorolce na prąd?
Najlepszą porą roku jest oczywiście lato. Wtedy jest ciepło, jest stosunkowo mało opadów. I co najważniejsze ulice są mniej zatłoczone, bo część ludzi jest na urlopie. Co do wieku, to nie ma żadnych ograniczeń. Śmigać na deskorolce można nawet na emeryturze. Jeżeli zdrowie tylko na to zezwala.
